Technologia natrysku pianką poliuretanową
Technologia natrysku pianą poliuretanową, zwaną też w skrócie pianą PUR, choć bardzo nowoczesna – jest też oparta na niezwykle prostych założeniach. Polega ona jak sama nazwa wskazuje na natrysku z użyciem specjalnie do tego celu opracowanego pistoletu-rozpylacza, piany poliuretanowej na określoną powierzchnię. Użycie pistoletu pozwala na zwiększenie tempa pracy – dzięki czemu już jeden dzień roboczy zwykle wystarcza dla ocieplenia na przykład całego poddasza domku jednorodzinnego. Jednocześnie pozwala też na bardzo precyzyjną aplikację, co jest szczególnie istotne, gdy ocieplamy trudno dostępne miejsca, bądź też na przykład poddasza o nietypowych lub nieregularnych kształtach. W trakcie aplikacji piana poliuretanowa gwałtownie zwiększa swoją objętość, dzięki czemu możliwe jest wypełnienie różnego rodzaju dziur, szczelin, czy innych ubytków w ocieplanej powierzchni. Dodatkowo pianka PUR po utwardzeniu ściśle przylega do natryskiwanej powierzchni – z jednej strony usuwa to potrzebę przygotowywania dodatkowych elementów mocujących takich jak kątowniki, czy haki, z drugiej zaś, uniemożliwia samoczynne przesuwanie się lub odpadanie naniesionego materiału. W efekcie prawidłowo naniesiona piana poliuretanowa tworzy szczelną warstwę ociepleniową, która gwarantuje skuteczną termoizolację przez wiele lat.
Oprócz dobrej termoizolacji, pianka otwartokomórkowa pozwala strukturze "oddychać". O co chodzi i dlaczego jest to ważne? Wraz z ciepłym powietrzem na poddasze często wędruje para wodna. Gdy nie ma gdzie się wydostać - skrapla się, co może powodować namakanie ważnych elementów konstrukcyjnych oraz ich przyspieszoną korozję. W przypadku elementów drewnianych woda może powodować ich butwienie i gnicie. Piana otwartokomórkowa nie jest wodoszczelna – pozwala więc na wydostawanie się nadmiaru pary wodnej.
